Ostatnio trochę tworzyłam, więc i nie miałam zbyt wiele czasu, aby zaglądać na bloga. W końcu chciałabym się pochwalić moimi pracami. Nie wszystkie są jeszcze wykończone, ale przykuwają uwagę :)
Na początek pochwalę się wózeczkiem, jaki zrobiłam dla koleżanki na chrzciny.
Trochę pracy jest przy składaniu go w całość, ale dla efektu warto się potrudzić.
Na poniższym zdjęciu chciałabym Wam pokazać, w jaki sposób można uzyskać odpowiednie kształty budy i gondoli.
Do budy wykorzystałam malutki okrągły balonik, a na gondolę serwetnik, który odwróciłam do góry nogami. Tak nałożone elementy zostawiłam do wyschnięcia, a potem łączyłam je razem. Koła doklejałam klejem na gorąco, a budę z gondolą łączyłam za pomocą wstążki.
Zaczęłam także robić bardzo fajny koszyczek z zajączkiem. Będę musiała go jeszcze tylko usztywnić, bo bez tego ani rusz. Robiłam go z białej włóczki, a na uszy i łapki wykorzystałam nieco różu. Efekty poniżej:)
Jesteś niesamowita - jak taki małe coś można zrobić - cudo :) ewa
OdpowiedzUsuńHahahha - można i bardzo fajnie się robi :)
OdpowiedzUsuńMoja Droga wózeczek coś pięknego i pomysł uroczy ślicznie to zrobiłaś pozdrawiam ciepło Dusia
OdpowiedzUsuń