środa, 7 maja 2014

Tkana ramka

Dzisiejszy post będzie bardzo krótki, co spowodowane jest niestety brakiem czasu na cokolwiek. Ostatnio prawie w ogóle nie zaglądam na kompa. Czasami tylko zerknę na Fb i na tym koniec. Codziennie spotkania i różne załatwienia. Ostatnie terminy zaklepywane :) Momentami gubię się w tym wszystkim. Mam nadzieję, że chociaż dzień Komunii przejdzie bez większych problemów.
Ale do rzeczy. Danusia ogłosiła kolejne wyzwanie z cyklu tych "siódemkowych". Tym razem należało zrobić ramkę. Nie chcąc powielać pomysłów, postanowiłam odnowić swoją znajomość z tkactwem. Wyszło coś bardzo kolorowego i nie do końca jest to efekt, jakiego się spodziewałam, ale niestety nie mam czasu, aby zrobić coś nowego. Muszę zatem pozostać przy obecnym wyglądzie ramki. Dodatkowo przy podszywaniu uciekł mi nieco brzeg i zrobiła się nierówność, no ale takie jest życie ;)))
Do wyprodukowania ramki użyłam: różnokolorowej wełny, kawałka spódnicy z haftem i filcu.

Najbardziej nie lubię końcowego podskubywania wełny od spodu - opuszki palców po prostu odpadają :)) Ale jest to warunek konieczny do uzyskania właściwego efektu.
Banerek do zabawy u Danusi poniżej:
 Niestety nie udało mi się wstawić zdjęcia samej ramki (nie w kolażu) - szwankuje mi Net :( Mam nadzieję, że uda mi się to nadrobić. Dziękuję za Waszą obecność u mnie i wszystkie miłe słowa. Tym uczestnikom zabawy u Danusi, którzy do mnie zaglądają, życzę powodzenia w wyzwaniu :)